czwartek, 10 listopada 2011

Raku jesienią



Póki pogoda dopisuje cieszę się moim piecykiem na kółkach. Dobre, stare, miedziowe, borowe, mieszane patykiem szkliwo wyredukowało się do takich pięknych, ognistych czerwieni.

4 komentarze:

  1. naprawdę jesienne to szkliwo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Już chyba czas przygotowywać zimowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudna ta barwa prawie jak wino też mi się bardzo podoba.Miłego tygodnia życzę,Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo przyjemne skojarzenie, wypałowi towarzyszyło grzane czerwone wino.

    OdpowiedzUsuń