Ale czad! Ja też taki chcę!
Wow! This kiln is amazing! Great idea!
brawo Krysiu!
Nareszcie jakaś nowość!Gratulacje.
Dziękuję, "Ceramika wędrowna" ..... to zobowiązuje.
No tak, nawiązałaś całkowicie do nazwy bloga. Piec do raku zawsze mi się kojarzył z drucianym koszem na śmieci, ale koszyk sklepowy - czemu nie, fajny pomysł.
Ale czad! Ja też taki chcę!
OdpowiedzUsuńWow! This kiln is amazing! Great idea!
OdpowiedzUsuńbrawo Krysiu!
OdpowiedzUsuńNareszcie jakaś nowość!
OdpowiedzUsuńGratulacje.
Dziękuję, "Ceramika wędrowna" ..... to zobowiązuje.
OdpowiedzUsuńNo tak, nawiązałaś całkowicie do nazwy bloga. Piec do raku zawsze mi się kojarzył z drucianym koszem na śmieci, ale koszyk sklepowy - czemu nie, fajny pomysł.
OdpowiedzUsuń